Aktualności

Przygotowania do agapy odpustowej – 22.04.2024

Abyśmy mogli dobrze przeżyć święto parafialne – uroczystość św. Wojciecha, patrona naszej parafii – postępują różne przygotowania. Jednym z elementów jest przygotowanie miejsca na wspólne spotkanie po Mszy św. ogrodu przy plebanii.

Jak możemy zobaczyć na zdjęciach dostępnych w Galerii oraz na krótkim filmiku – panowie stawili się w dużej liczbie a prace przebiegały szybko i sprawnie.

Galeria

Parafialna Rada Duszpasterska – 19.04.2024

Informujemy, że ukształtowała się nowa Parafialna Rada Duszpasterska.

Skład Rady można odczytać w zakładce Grupy parafialne – Parafialna Rada Duszpasterska (tekst)

Zaprzysiężenie nowej Rady odbędzie się w czasie Mszy św. odpustowej w Czerwieńsku dnia 23-04-2024.

Zachęcamy do otoczenia modlitwą osób, które odpowiedziały pozytywnie na zaproszenie. Oby Duch Święty był głównym doradcą.

Skład Rady

Deklaracja Dignitas infinita o godności człowieka. Tekst i omówienie dokumentu

Tekst i omówienie dokumentu

Dokument Dykasterii Nauki Wiary Dignitas infinita, tworzony przez pięć lat, zawiera papieskie magisterium ostatniej dekady. Porusza tematy od wojny po ubóstwo, od przemocy wobec migrantów po przemoc wobec kobiet, od aborcji po surogację i eutanazję, od teorii gender po przemoc cyfrową. Pod artykułem publikujemy polskie tłumaczenie dokumentu.

ANDREA TORNIELLI

Trzy pierwsze rozdziały dokumentu stanowią podstawę dla stwierdzeń zawartych w czwartym, poświęconym „niektórym poważnym naruszeniom godności ludzkiej”. Mowa o deklaracji Dignitas infinita Dykasterii Nauki Wiary, która upamiętnia 75. rocznicę Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i potwierdza „niezbędność koncepcji godności osoby ludzkiej w ramach antropologii chrześcijańskiej” (Prezentacja). Główną nowością dokumentu, który jest owocem pięcioletniej pracy, jest włączenie szeregu kluczowych tematów z najnowszego nauczania papieskiego, powiązanych z zagadnieniami bioetycznymi. Na zaproponowanej liście, która „nie jest wyczerpująca”, wśród sytuacji naruszenia godności ludzkiej, obok aborcji, eutanazji i macierzyństwa zastępczego, pojawiają się wojna, dramat ubóstwa i migrantów oraz handel ludźmi. Nowy dokument przyczynia się zatem do przezwyciężenia dychotomii istniejącej między tymi, którzy skupiają się wyłącznie na obronie rodzącego się lub kończącego się życia, zapominając o wielu innych atakach na ludzką godność, i odwrotnie, tymi, którzy koncentrują się tylko na obronie ubogich i migrantów, zapominając, że życie musi być chronione od poczęcia do naturalnej śmierci.

Podstawowe zasady

Pierwsze trzy części deklaracji przypominają podstawowe zasady. „Kościół, w świetle Objawienia, bezwzględnie podkreśla i potwierdza ontologiczną godność osoby ludzkiej, stworzonej na obraz i podobieństwo Boga, i odkupionej w Jezusie Chrystusie” (1). Jest to „niezbywalna godność”, która „odpowiada ludzkiej naturze, niezależnie od wszelkich przemian kulturowych” (6) i jest „otrzymanym darem”, a zatem posiada ją na przykład „nienarodzone jeszcze dziecka, osoba pozbawiona zmysłów, osoba starsza w agonii” (9). „Kościół głosi równą godność wszystkich ludzi, niezależnie od ich stanu życia i cech” (17) i czyni to na podstawie objawienia biblijnego. Kobiety i mężczyźni są stworzeni na obraz Boga; Chrystus wcielając się „potwierdził godność ciała i duszy” (19), a zmartwychwstając objawił nam, że najwznioślejszą „rację godności ludzkiej stanowi powołanie człowieka do uczestniczenia w życiu Boga” (20).

Godność każdej osoby

Dokument kładzie nacisk na nieporozumienie wynikające ze stanowiska zwolenników wyrażenia „godność osobowa”, a nie „godność ludzka”, „ponieważ jako osobę rozumieją jedynie „istotę zdolną do posługiwania się rozumem”. Zatem, jak twierdzą, godności osobowej nie posiadałoby nienarodzone jeszcze dziecko, podobnie jak niesamodzielna osoba starsza czy osoba z upośledzeniem umysłowym. W przeciwieństwie do tego, Kościół podkreśla, że godność każdej osoby ludzkiej, właśnie dlatego, że ma charakter istotowy, pozostaje «niezależna od wszelkich okoliczności»” (24). Co więcej, stwierdza, że „pojęcie godności ludzkiej bywa również nadużywane w celu uzasadnienia arbitralnego mnożenia nowych praw, z których wiele jest często sprzecznych z pierwotnie zdefiniowanymi, a nierzadko są one w sprzeczności z podstawowym prawem do życia, tak jakby miała być zagwarantowana zdolność do wyrażania i realizacji każdej indywidualnej preferencji lub subiektywnego pragnienia.” (25).

Wykaz sytuacji naruszenia godności 

Deklaracja przedstawia następnie listę „niektórych poważnych naruszeń godności ludzkiej”, a mianowicie „wszystko, co godzi w samo życie, jak wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu, eutanazja i dobrowolne samobójstwo”; ale także „wszystko, cokolwiek narusza całość osoby ludzkiej, jak okaleczenia, tortury zadawane ciału i duszy, wysiłki w kierunku przymusu psychicznego” oraz „wszystko co ubliża godności ludzkiej, jak nieludzkie warunki życia, arbitralne aresztowania, deportacje, niewolnictwo, prostytucja, handel kobietami i młodzieżą; a także nieludzkie warunki pracy, w których traktuje się pracowników jak zwykłe narzędzia zysku, a nie jak wolne, odpowiedzialne osoby”.  Dokument wymienia również karę śmierci, która „narusza niezbywalną godność każdej osoby ludzkiej niezależnie od wszelkich okoliczności” (34).

Ubóstwo, wojna i handel ludźmi

Po pierwsze, istnieje „dramat ubóstwa”, „jedna z największych niesprawiedliwości współczesnego świata” (36). Następnie wymieniana jest wojna, „tragedia, która zaprzecza ludzkiej godności” i „zawsze jest «porażką ludzkości».” (38), do tego stopnia, że „bardzo trudno jest dziś utrzymać racjonalne kryteria, które wypracowano w poprzednich wiekach, by mówić o możliwości «wojny sprawiedliwej».” (39). Dalej mowa jest o „trudzie migrantów”, których „życie jest zagrożone, ponieważ nie mają już więcej środków na założenie rodziny, pracę lub wyżywienie” (40). Następnie w dokumencie mowa jest o „handlu ludźmi”, który przybiera „tragiczne rozmiary” i jest definiowany jako „podły proceder, hańba dla naszych społeczeństw, które uznają się za cywilizowane”, zachęcając „wyzyskiwaczy i klientów” do poważnego rachunku sumienia (41). Wzywa również do walki z takimi zjawiskami jak „handel organami ludzkimi, wykorzystywanie seksualne chłopców i dziewcząt, praca niewolnicza, w tym prostytucja, handel narkotykami i bronią, terroryzm i międzynarodowa przestępczość zorganizowana” (42). Mowa jest również o „nadużyciach seksualnych”, które pozostawia „głębokie blizny w sercu tego, który go doznaje”. Jest to „cierpienie, które może trwać przez całe życie i którego żadna skrucha nie jest w stanie naprawić” (43). Dalej mowa jest o dyskryminacji kobiet i przemocy wobec nich, wymieniając wśród tych ostatnich „przymus aborcji, który dotyka zarówno matkę, jak i dziecko, tak często w celu zaspokojenia egoizmu mężczyzn” oraz „praktykę poligamii” (45). Potępia zabójstwo kobiet (46).

Aborcja i macierzyństwo zastępcze

Następnie pojawia się wyraźne potępienie aborcji: „Wśród wszystkich przestępstw przeciw życiu, jakie człowiek może popełnić, przerwanie ciąży ma cechy, które czynią z niego występek szczególnie poważny i godny potępienia” i przypomina się, że „obrona rodzącego się życia jest ściśle związana z obroną jakiegokolwiek prawa człowieka” (47). Zdecydowanie odrzuca się również macierzyństwo zastępcze, „w wyniku których dziecko, niezmiernie wartościowe, staje się jedynie przedmiotem”, praktykę „która poważnie uwłacza godności kobiety i dziecka. Opiera się ona na wykorzystywaniu trudnej sytuacji materialnej matki. Dziecko jest zawsze darem, a nigdy przedmiotem kontraktu”. (48) Lista wspomina dalej o eutanazji i wspomaganym samobójstwie, mylnie określanym przez niektóre prawa jako „godna śmierć”, przypominając, że „cierpienie nie powoduje utraty godności przez chorego, która jest jemu przynależna na sposób istotowy i niezbywalny” (51). Następnie mówi o znaczeniu opieki paliatywnej i unikaniu „jakiejkolwiek terapii uporczywej lub interwencji nieproporcjonalnej”, potwierdzając, że „życie jest prawem, a nie śmierć, którą trzeba przyjąć, nie zadawać” (52). Wśród poważnych naruszeń godności ludzkiej jest również „odrzucanie” osób niepełnosprawnych (53).

Teoria gender

Po potwierdzeniu, że należy unikać „jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji, a zwłaszcza wszelkich form agresji i przemocy” wobec osób homoseksualnych, potępiając „jako sprzeczny z godnością ludzką” fakt, że w niektórych miejscach „niemało osób jest więzionych, torturowanych, a nawet pozbawianych dobra życia wyłącznie z powodu swojej orientacji seksualnej” (55), dokument krytykuje teorię gender, „będąca niezwykle groźną, ponieważ usuwa różnice, pod pretekstem, że wszyscy są równi” (56). Kościół przypomina, że „życie ludzkie, we wszystkich jego elementach, fizycznych i duchowych, jest darem Bożym, który należy przyjąć z wdzięcznością i oddać na służbę dobru. Chcieć dysponować samym sobą, tak jak to zaleca teoria gender, bez względu na tę podstawową prawdę o ludzkim życiu jako darze, oznacza nic innego jak uleganie odwiecznej pokusie, by człowiek stał się bogiem” (57). Teoria gender „stara się ona zaprzeczyć największej możliwej różnicy istniejącej między żywymi istotami: różnicy płciowej” (58). „Dlatego należy odrzucić wszystkie te próby, które zaciemniają odniesienie do nieusuwalnej różnicy płciowej między mężczyzną a kobietą” (59). Niekorzystna jest również ocena zmiany płci, która „co do zasady jest ryzykiem zagrażającym wyjątkowej godności, jaką dana osoba otrzymała od momentu poczęcia”, nawet jeśli „nie wyklucza to możliwości, że osoba dotknięta anomaliami narządów płciowych, które są już widoczne przy urodzeniu lub które rozwinęły się później, może zdecydować się na pomoc medyczną w celu usunięcia tych anomalii.” (60).

Przemoc cyfrowa

Listę uzupełnia „przemoc cyfrowa”, wspominając, że „za pośrednictwem mediów społecznościowych upowszechniają się nowe formy przemocy, takie jak cyberprzemoc” oraz że „Internet jest również kanałem rozpowszechniania pornografii i wykorzystywania osób w celach seksualnych lub hazardu” (61).

Deklaracja kończy się wezwaniem do tego, aby „poszanowanie godności osoby ludzkiej, niezależnie od wszelkich okoliczności, znalazło się w centrum zaangażowania na rzecz dobra wspólnego i każdego systemu prawnego” (64).

Czytaj pełny tekst dokumentu:

Deklaracja Dignitas infinita

Kurs Alpha – spotkanie 3 – 17.04.2024

Za nami trzecie spotkanie trwającego w naszej parafii Kursu Alpha, uczestniczy w nim ponad 40 osób. Każde spotkanie składa się z trzech części: wspólny posiłek, katecheza i dzielenie się w grupach. Kilka zdjęć z wczorajszego spotkania dostępne w Galerii
Ks. Dariusz Orłowski

Galeria

Rekolekcje Kręgu Biblijnego w Łagowie 2024 – dzień 3

Na ostatni dzień rekolekcji przewidziane były dwa istotne wydarzenia: Msza święta i krąg dzielenia. Napełnieni przez brata Tomasza słowem ukierunkowującym nas uczestniczyliśmy w Eucharystii tak bardziej zaangażowani. Praktyka „echa” którą podczas tych rekolekcji zaproponował nam brat Tomasz okazała się bardzo ważnym przeżyciem i elementem uczestnictwa w ofierze Mszy św. Na czym polega to „echo”? Na tym, żeby po wysłuchaniu się w słowa czytań, zaraz po Ewangelii, podzielić się tym, czym nas to słowo dotknęło. Pod warunkiem, że mówimy o tym w liczbie pojedynczej. Nie o nas, a o mnie .

W drugiej części – kręgu dzielenia, wybrzmiało to doświadczenie w wielu wypowiedziach. Krąg dzielenia jest tym, co często określamy słowem świadectwo. Czyli chodzi tu o to, żeby na głos, wobec wszystkich podzielić się doświadczeniami, które nas dotknęły. W konkretnym odniesieniu do tematu rekolekcji. Liczba uczestników, którzy zdecydowaliśmy się wypowiedzieć była bardzo duża. A to znaczy, że się otwieramy. Pozwalamy Bogu nie tylko na działanie w nas. Ale też pozwalamy mu otwierać nas na otoczenie. Oby owoce tych rekolekcji dało się zbierać w naszej parafii.

Podczas podsumowania naszego pobytu w Łagowie mieliśmy okazję spotkać się z księdzem biskupem Tadeuszem Lityńskiim, który w tym czasie wizytuje parafię, na której terenie mieści się ośrodek. Podczas krótkiego spotkania, znaleźliśmy chwilę na porozmawianie. Usłyszeliśmy, jak ważne jest działanie w parafiach w małych grupach, które jakoś próbują pobudzać się duchowo w konkretnych działaniach. Dzisiaj w Polsce rozpoczyna się Tydzień Biblijny, do czego również nawiązał ks. biskup. I pięknie w tym roku nasza grupa wpisała się w to wydarzenie. Przy tej okazji, został przez biskupa Tadeusza wspomniany nieżyjący już ks. Zygmunt Lisiecki – wielki propagator czytania Pisma Świętego i wchodzenia w relację ze Słowem Bożym.

Jak wybrzmiało już podczas dzisiejszego dnia, jeszcze raz chcemy podziękować najpierw Bogu, że daje nam siebie. Daje się nam tak zupełnie bezwarunkowo. Od nas tylko zależy czy Go weźmiemy, spożyjemy i oddamy wspólnocie. Dziękujemy bratu Tomaszowi, który niewątpliwie zrobił kawał dobrej i głębokiej roboty w nas, aby grunt naszych umysłów i dusz jeszcze lepiej przygotować na przyjęcie ziarna Słowa Bożego. Dziękujemy też sobie wzajemnie – uczestnikom tych rekolekcji. Za przyjęcie zaproszenia, za wzajemne wspieranie podczas całego pobytu, za życzliwość i otwartość na innych. Niech Bóg nam błogosławi nie tylko łatwymi sprawami podczas naszej codzienności, ale  – może szczególnie, jak to wybrzmiało podczas tych rekolekcji – niech nas wzmacnia przeżywanymi kryzysami, abyśmy w nich się umacniali i zawsze kierowali swe myśli i czyny ku Bogu.

Poniżej link do Galerii ze zdjęciami z dzisiaj. W Galerii na naszej stronie na bieżąco starałem się zamieszczać zdjęcia, abyśmy mogli sami jeszcze raz do tego czasu wracać, ale też, aby ci z nas, którzy teraz nie mogli być z nami w Łagowie, mogli poczuć potrzebę wyjazdu na kolejne rekolekcje, które może będą cyklicznie, co roku organizowane… Zapraszamy też do naszego kanału na YouTube, gdzie zamieściłem kilka filmów z Łagowa. Film nie odda tego, co przeżywamy będąc na miejscu – ale może być dobrym materiałem, który pomoże nam w trudnych filmach wrócić do dobrych katechez…

Galeria

Rekolekcje Kręgu Biblijnego w Łagowie 2024 – dzień 2

Jak wiele może dać cały dzień, w którym wszystko będzie przesiąknięte Pismem Świętym. A jeszcze bardziej budowaniem relacji ze Słowem, które nam się daje poznać jako Bóg. Jeśli mamy wiarę, to wystarczy.

Drugi dzień naszego pobytu w Łagowie od rana był intensywny. Ale taką pozytywną, dobrą intensywnością. Mamy już wypracowany swój rytm dnia. Spokojny czas posiłków, których ilość i jakość jest wystarczająca i bardzo dobra. Do tego ciast, które przywieźliśmy ze sobą jest tyle, że dają poczucie pobytu w kawiarni.

Coraz lepiej wychodzą nam śpiewy Jutrzni i Nieszporów. A w tym wszystkim jest to, po co tu przyjechaliśmy – Słowo, które łamie dla nas brat Tomasz. Katechezy, które nas pobudzają. Skrutacje, które nas otwierają na nowe doświadczenie poszukiwania tego, co i jak chce każdemu z nas powiedzieć Bóg. Rozmowy, prowadzone w tak zwanym międzyczasie, pokazują, że ta forma czytania Pisma Świętego może w naszej parafii się przyjąć i mocno zakorzenić.

I czas, który mamy dla siebie nawzajem. Siedzimy, rozmawiamy, dzielimy się sobą, poznajemy…

Czas intensywny, a jednocześnie swobodnie płynąc, w którym bez pośpiechu można budować się wspólnota.

A w tym wszystkim jest nasz rekolekcjonista. Niezwykle skromny człowiek. Taki zwyczajny brat każdego z nas. Ale kiedy zaczyna mówić, to mamy wrażenie, że Słowo, które dla nas łamie, jest jakby nam bliższe. Takie, prawie że namacalnie nas dotykające. On, otwarty na dialog, nie tylko do niego nas prowokujący, ale wręcz oczekujący naszych pytań i dialogów. We wszystkich katechezach daje nam możliwość podzielenia się tym, jak doświadczyliśmy dotyku Słowa. I daje to efekty. Dzielimy się.

Galeria

Rekolekcje Kręgu Biblijnego w Łagowie 2024 – dzień 1

Rekolekcje to generalnie czas inny niż codzienność. I tym razem, żeby się one mogły na nas wydarzyć potrzeba było wielu decyzji, zabiegów, przygotowań. Ale – jeśli to, co zamierzamy jest miłe Bogu, to dlaczego miałoby się nie udać?

Po wielu miesiącach przygotowań trzydziestoosobowa grupa Kręgu Biblijnego spotkała się w Domu Rekolekcyjnym w Łagowie. Ciepło przyjęci przez ks. Przemysława Janickiego – proboszcza tutejszej parafii najpierw się zakwaterowaliśmy w pokojach, a następnie zjedliśmy wspólnie kolację. Posileni na ciele zajęliśmy miejsca w salce, gdzie – będąc pod wrażeniem słów i postawy brata Tomasza Regiewicza – przystąpiliśmy do wysłuchania, ale też wejścia w inny, niż ten praktykowany przez nas,  sposób czytania i budowania relacji z Bogiem -Słowem.

Skrutacja, bo o tym mowa – pozwala robić to samo, ale w zupełnie inny, głębszy sposób. Czy ten rodzaj relacji z Pismem Świętym przyjmiemy? To się okaże. Ważne, że – bez względu na to, co  i ile wyniesiemy, to na pewno będzie to nowe doświadczenie.

Pozwólcie, że podzielę się tym, jak we mnie popracowalo to Słowo:

Skrutacja
Hbr 2,14-15
Jezus narodził się w ciele i we krwi, aby zwyciężyć śmierć, to jest diabła.

2Tm 1,10
Chrystus przyszedł, zniweczył śmierć i rzucił światło przez Ewangelię na życie i nieśmiertelność.

Łk 1,74
Wyrwani z mocy nieprzyjaciół służyć będziemy Bogu

Iz 54,13+
Wielka radość, bo wszyscy będą uczniami Pana.

Ez 34,25
Życie w przymierzu pokoju zawartym z Panem. Aby żyć i mieszkać bezpiecznie.

Ez 39,28-29
Poznam, że Pan jest moim Bogiem. Jeśli przyjmę doświadczenia, nie odrzucę ich, to Pan mnie podźwignie, wyleje Ducha Świętego i nie zakryje swojego oblicza dla mnie. Nigdy.

Rz 6,22
Wyzwolenie z grzechu. Oddanie się na służbę Uświęcenie. I ostateczny cel -życie wieczne.

Galeria

Poniżej swoiste wprowadzenie, które nam zaproponował brat Tomasz

PIELGRZYMKA DO NIEPOKALANOWA I WARSZAWY 24 – 25.08.2024 r. – zapowiedź

PIELGRZYMKA DO NIEPOKALANOWA I WARSZAWY 24 – 25.08.2024 r.

PROGRAM:      

sobota 24.08

5.30 – wyjazd  przed kościołem św. Wojciecha w Czerwieńsku 

(po drodze postój na śniadanie we własnym zakresie)

11.45 – Żelazowa Wola – Dom urodzenia Fryderyka Chopina  

– godz.12.00 koncert fortepianowy w parku (30 min)

13.30 – wyjazd

14.00 – NIEPOKALANÓW – Sankt. M.B. Niepokalanej i św. Maksymiliana Kolbego

14.30 – obiad i zakwaterowanie w Domu Pielgrzyma 

– zwiedzanie muzeum o. Maksymiliana, Misterium Meki Pańskiej, Panorama  Tysiąclecia,

– Msza św. 

19.00 – kolacja, nocleg

Niedziela – 25.08

7.00 – Msza św. w Bazylice

8.00 – śniadanie

8.50 – wyjazd, 9.40 parking koło zamku 

10.00 – zwiedzanie Zamku Królewskiego w Warszawie z audio-przewodnikiem

12.30 – przejazd do kościoła św. Stanisława na Żoliborzu

          – grób i muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki

14.00 – obiad w restauracji obok kościoła

15.00 – wyjazd

15.30 – Świątynia Opatrzności Bożej na Wilanowie

– Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, 

– panteon wielkich Polaków 

18.00 – wyjazd 

23.30 – planowany przyjazd do Czerwieńska 

 

Świadczenia: 

– przejazd autokarem

– bilety wstępu i przewodnicy

– nocleg w Niepokalanowie

– wyżywienie: obiad, kolacja, śniadanie i obiad

Zapisy: w zakrystii oraz u ks. Dariusza Orłowskiego tel. 660-554-985

Koszt pielgrzymki: 470 zł.

Wpłaty: do dnia 30.06 – zaliczka 100 zł przy zapisach

Piszą o nas – Tygodnik „Niedziela” – 07.04.2024

Nie bądźmy bezczynni

Nierzadko wierni, którzy są w Kościele, nie podejmują aktywności, bo po prostu „nikt ich nie najął”. Przełom następuje, gdy podejdzie się do każdego z nich indywidualnie – mówi ks. Dariusz Orłowski.

KAMIL KRASOWSKI

„Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” – to temat programu duszpasterskiego Kościoła katolickiego w Polsce na rok 2023/2024. Zachęca on do pracy i aktywnego zaangażowania we wspólnocie Kościoła, nie tylko „od święta”. Uczestnictwo wiernych we wspólnocie Kościoła nie może być bierne i okazjonalne, na zasadzie wejścia do supermarketu bądź teatru. Przeciwnie – ono wymaga pracy i aktywnego zaangażowania po to, by dotrzeć ze słowem Bożym i Ewangelią również do tych, którzy pozostają na obrzeżach Kościoła. Jak jednak to zrobić?

Chodziło o przebudzenie

Wydaje się, że dobry „przepis” znalazł ks. Dariusz Orłowski. Kapłan, już po pandemii, czyli czasie, w którym wielu przestało chodzić do kościoła, zdecydował się na parafialne misje ewangelizacyjne i kursy budowania wspólnoty w swojej parafii św. Wojciecha w Czerwieńsku. Chodziło o pewne przebudzenie wiernych i nowy impuls. Okazało się, że był to „strzał w dziesiątkę”. Misje dla wielu osób, które brały w nich udział, były okazją do ożywienia osobistej wiary, zwłaszcza że sytuacja niektórych z nich jest naprawdę trudna. Tak jak w przypadku pewnej mamy niepełnosprawnego dziecka, która jeszcze do niedawna była załamana, a później powiedziała, że misje bardzo jej pomogły – opowiada proboszcz z Czerwieńska. – Z drugiej strony, do czego wciąż dążę, chodziło o to, by dać okazję do bardziej czynnego zaangażowania się w życie Kościoła parafialnego tym, którzy pragną czegoś więcej, właśnie przez zaangażowanie się w różne wspólnoty. Dlatego w założeniu misje miały też ożywieniu już istniejących grup parafialnych. I faktycznie tak się stało w przypadku Żywego Różańca czy kręgu biblijnego – dodaje ks. Orłowski. Zauważa, że owocem tego czasu było powstanie nowej parafialnej grupy modlitewnej o zabarwieniu charyzmatycznym, która podjęła się organizowania comiesięcznych wieczorów uwielbienia. Co jeszcze zauważył? – Chodzi o to, by uświadamiać ludziom potrzebę stałej formacji, a najlepszym miejscem do tego są wspólnoty. I to rzeczywiście widać. Wiele nowych twarzy włączyło się m.in. w krąg biblijny. Obecnie w spotkaniach regularnie uczestniczy ok. trzydziestu osób. Niektóre osoby dołączyły do parafialnej grupy modlitewnej. Niedawno w Nietkowie powstała Liturgiczna Służba Ołtarza skupiająca dorosłych mężczyzn. Cały czas formujemy grupę spotkań małżeńskich. Wiele się dzieje, dlatego już planujemy kontynuację kursów budowania wspólnoty, które za każdym razem są dla nas dobrą inspiracją – podkreśla kapłan.

Słuchanie w parafii

Proboszcz jednak na tym nie poprzestał. Podczas kolędy odszedł od formuły popularnych w ostatnim czasie zaproszeń, by pójść z Dobrą Nowiną do każdego, szczególnie do tych, których dziś z różnych przyczyn nie ma w kościele – nigdy ich nie było albo po prostu przestali chodzić. Zrodził się pomysł, by w tym roku po Wielkanocy zorganizować w parafii Kurs Alpha. Okazało się, że spora część tych osób wykazała zainteresowanie nim. Ale najpierw trzeba było do nich pójść, zanieść im światło Chrystusa i podzielić się tym, co „słychać” w parafialnym Kościele, bo pewnie dawno nie słyszeli. Proponuje zaangażowanie w parafii w sposób indywidualny, odwiedza albo dzwoni do parafian, bo jak mówi, nie trzeba się bać proponować ludziom, by zaangażowali się w życie parafii. – Nierzadko wierni, którzy są w Kościele, nie podejmują aktywności, bo po prostu „nikt ich nie najął”. Przełom następuje, gdy podejdzie się do nich indywidualnie, wtedy często jest pozytywna odpowiedź. Inspiruje mnie scena z Ewangelii o robotnikach w winnicy. Jej gospodarz wychodził co jakiś czas, by szukać robotników do pracy w swojej winnicy, a gdy zobaczył stojących na rynku, zadawał im pytanie: „Dlaczego tu stoicie bezczynnie?”. A oni mu odpowiadali: „Bo nas nikt nie najął”. Myślę sobie, że wiele osób w naszych parafiach jest jeszcze trochę bezczynnych; przychodzą i stoją w kościołach albo siedzą w ławkach, i gdyby zadać im pytanie, dlaczego pozostają bezczynni, czyli mają w sobie postawę brania, to wielu odpowiadałoby, że nikt ich nie najął, czyli czegoś nie zaproponował – zauważa ks. Orłowski. – I czuję się trochę takim gospodarzem, który mówi do wiernych: „Słuchaj, a może to i tamto mógłbyś zrobić w parafii…”. I okazuje się, że bardzo chętnie. Mam świadomość, że potencjał parafian w dużej mierze jest niewykorzystany i chodzi o to, by ich zagospodarować, by mogli zaangażować się w parafii ze swoimi talentami, dla dobra całej wspólnoty – przyznaje ksiądz proboszcz.

Parafia wspólnotą wspólnot

Kapłan wielokrotnie podkreśla, że człowiek nie zbawia się sam, że na drodze wiary, wzrostu duchowego potrzebuje wspólnoty. – Człowiek z natury jest osobą społeczną. Jak powiedział Thomas Merton, nikt nie jest samotną wyspą. Kościół też jest wspólnotą. Myślę, że obecnie jest to szczególnie ważne, ponieważ nie jest łatwo wyznawać dziś wiarę. Coraz częściej spotykamy się z pewnymi trudnościami w jej praktykowaniu, w dawaniu świadectwa wiary. To wymaga odwagi, pewności siebie. A wydaje się, że wielu wierzących jest dzisiaj trochę niepewnych, ponieważ pozostają sami we wzroście duchowym. Wspólnoty natomiast dają przede wszystkim okazję do wzajemnego umacniania się w wierze. To w nich stajemy się silniejsi, możemy uzyskać odpowiedzi na różne pytania i swoje wątpliwości – zaznacza proboszcz z Czerwieńska. – Myślę, że wymiar wspólnotowy, szczególnie większych parafii, jest dzisiaj niezbędny. On jest niczym innym jak realizacją reformy podjętej przez Sobór Watykański II, który przypomniał, że parafia, tak jak cały Kościół, jest wspólnotą wspólnot. Dlatego dobrze byłoby, gdyby każdy z nas znał swoje miejsce w parafii i tam, wraz z innymi, podjął bardziej świadomą formację, a także miał okazję do zaangażowania się i poczucia odpowiedzialności za Kościół. To właśnie ułatwiają wspólnoty – dodaje.

By poczuli się odpowiedzialni

Ksiądz Dariusz Orłowski zwraca uwagę na to, że szczególnie ważną rolę odgrywają małe wspólnoty. To w nich ludzie się poznają, podejmują wspólne zadania, odkrywają dary i charyzmaty, które mają. – To mogą być najbardziej naturalne talenty. Wtedy okazuje się, że mogą poczuć się potrzebni w parafii, którą my wszyscy tworzymy. Parafia powinna być żywym Kościołem to znaczy, że każdy powinien znaleźć w niej swoje miejsce, z którego czerpie jak najobficiej, a małe wspólnoty najbardziej to ułatwiają. W nich można nie tylko posłuchać, ale też zabrać głos, podzielić się swoim zdaniem. Chodzi o to, żeby nie czuć się anonimowym, jak to nieraz bywa w dużych parafiach. Kiedy zachęcamy ludzi do włączenia się w różne grupy i wspólnoty, to chrześcijaństwo przestaje być anonimowe i wówczas całkiem inaczej przeżywa się wiarę. Nie wstydzimy się siebie nawzajem, poznajemy siebie, potrafimy ze sobą rozmawiać na różne tematy, także te dotyczące wiary. Uświadamiamy sobie, że my także jesteśmy Kościołem, że Kościół to nie jacyś „oni”, ale to my i to, jakim on jest i jakim będzie, jaka jest i jaka będzie nasza parafia, zależy od nas wszystkich. Chodzi o to, żeby unikać takich sytuacji, w których tylko oceniamy albo krytykujemy. Jeżeli coś nam się nie podoba, to spróbujmy to zmienić, ale to zależy od nas. I w tym kierunku idę, żeby pozbywać się uczucia anonimowości w Kościele i utożsamiać wiernych z parafią, by poczuli się za nią odpowiedzialni. Widzę, że to ma sens i może być oraz jest małymi krokami realizowane – konkluduje proboszcz z Czerwieńska.

Tekst ukazał sie w Tygodniku „Niedziela” nr 13/31.03.2024, str. 24-25

Kurs Alpha rozpoczęty – 04.04.2024

W środę 3 kwietnia rozpoczął się w naszej parafii Kurs Alpha – to cykl spotkań prowadzący do poznania i przypomnienia podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej podanych w ciekawej i dynamicznej formie (wspólny posiłek, katecheza i rozmowa w małej grupie). Frekwencja zaskoczyła bo Kurs zgromadził 53 osoby. To świadczy o tym, że wielu z nas nosi pragnienie wchodzenia w głąb orędzia Ewangelii. Spotkania odbywają się raz w tygodniu w Zespole Szkół w Czerwieńsku.

Ks. Dariusz Orłowski

Galeria