Święty Fulgencjusz z Afryki

Przychodzi na świat na obszarze między dzisiejszym Hammamet a Zatoką Gabes jako syn bogatych Rzymian z Afryki, wnuk senatora. Jego matka wyznaje Chrystusa. On-nie wiadomo, przynajmniej we wczesnej młodości. Zwraca na siebie uwagę przede wszystkim jako świetny administrator majątku. W pewnym momencie z nieznanych r dów rezygnuje ze wszystkiego i zostaje nie tylko chrześcijaninem, ale również mnichem.

Być może dzieje się tak po przeczytaniu komentarzy wybitnego przedstawiciela Kościoła Augustyna z Hippony (zm. w 430 r.).

Jest to czas, w którym nad całą rzymską niegdyś Afryką panują Wandale, przybyli z pn. Europy przez Hiszpanię. Oni też mienią się chrześcijanami, lecz według nauk Ariusza, który w Trójcy Świętej przypisuje Synowi inną i niższą istotę od Ojca (od Soboru Nicejskiego 325 r. Kościół głosi Syna jako “współistotnego Ojcu”). Współżycie między najeźdźcami a poddanymi, podzielonymi także na płaszczyźnie religijnej, jest zawsze niespokojne. Za króla Wandalów Trasamunda (486-523) zdarzają się więc momenty prześladowań i Fulgencjusz myśli o podjęciu życia eremickiego w Egipcie, niemniej później zmienia zdanie. W 500 r. spotykamy go w Rzymie, a następnie znów w Afryce, gdzie przyjmuje święcenia kapłańskie. Król Trasamund jest łagodnym prześladowcą. Nie niszczy wprost Kościoła, woli go skazać na powolny zanik przez pozbawienie duszpasterzy. I tak, kiedy umiera jakiś biskup, zakazuje mianowania nowego. Wierni jednak zaczynają sobie sami wybierać biskupów w ukryciu i jednym z nich zostaje Fulgencjusz, wezwany do kierowania wspólnotą w Ruspe koło Kartaginy.

Odpowiedzią władcy jest zesłanie tych pasterzy na należącą do niego Sardynię. Tam nie ma prześladowania i Fulgencjusz korzysta z okazji. Zamieszkuje w klasztorze w Cagliari i wkrótce staje się mistrzem dla księży, mnichów i nowych biskupów, zaś ludność czyni go swoim przewodnikiem moralnym. Autorytet Fulgencjusza sprawia, że Trasamund wzywa go do Kartaginy, by zasięgać jego opinii w kwestiach wiary, Bardzo go ceni. Choć wkrótce, aby uspokoić swoich arian, jest zmuszony odesłać go do Cagliari.

Po śmierci króla Fulgencjusz wraca do ojczyzny w 523 r. Nadal służy wiedzą i radą wiernym i duchownym, wyjaśniając z precyzją naukę o Trójcy. Omawia kwestie dotyczące łaski. prowadzi spory z arianami. Umiera w Ruspe, w swojej stolicy biskupiej. Będzie jednak uczył również po śmierci, i to nawet w XX w. Kiedy bowiem Sobór Watykański II podejmie dyskusję nad działalnością misyjną, odwoła się także do jego myśli na temat ewangelizacji, wyrażonej w liście do króla Trasamunda.

 

Święty Odylon z Cluny

Odylon z Mercoeur przychodzi na świat w Owernii (Francja) w 961-962 r. i ok. 990 r. wstępuje do klasztoru w Cluny, przyjęty przez opata Majolusa, przyszłego świętego, który czyni z niego swego następcę. Odylon jest opatem przez 50 lat i kieruje 37 klasztorami związanymi z Cluny, których liczba wzrośnie pod jego rządami do 70. W czasach kleru zbuntowanego i próżniaczego on przyjmuje surową postawę. Wśród swoich mnichów przywraca benedyktyński rygor: modlitwa, dużo pracy ręcznej, ciężkie pokuty, gościnność oraz opieka nad ubogimi i chorymi. Stale podróżuje po Europie, spotyka się z papieżami i rządzącymi.

W 998 r. otrzymuje od papieża egzempcję dla Cluny. Uważany jest za jedną z największych osobistości Europy XI w. Z jego radą i opinią liczyli się możni tego świata. W 1041 r. wobec fali przestępczości wywołanej wojnami lokalnymi między feudałami, zachęca do „rozejmów Bożych”, które polegają na okresowym zawieszeniu broni w niektóre dni tygodnia, w porze żniw i handlu. W Cluny Odylon wprowadza „nowość” liturgiczną, którą później cały Kościół będzie kontynuował aż do naszych czasów: dzień wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych, ustalony przez niego na 2 listopada, zaraz po uroczystości Wszystkich Świętych.