Święty Raban Maur

Jesteśmy świadkami intensywnego odrodzenia intelektualnego w imperium karolińskim. Karol Wielki z samej potrzeby zagwarantowania jedności swemu państwu i sprawnego zarządzania nim, co wymagało zaangażowania licznych funkcjonariuszy posiadających odpowiednie wykształcenie, zostaje królem wzbudził na wszystkich podległych mu ziemiach szeroki ruch odnowy kulturalnej. Posłużył się w tym celu szkołami prowadzonymi przez Kościół. Studiowano tam klasyków, ale studium to było ukierunkowane na lepsze zrozumienie Pisma Świętego i wiary chrześcijańskiej. Karol Wielki zabiegał o dobre przygotowanie kleru. Jeszcze zanim został cesarzem. w jednym z kapitularzy zalecił, aby księża studiowali, “bo kto nie zna Prawa Bożego, nie jest w stanie go głosić i przepowiadać innym”, a w kapitularzu z 789 r. nakazał prezbiterom uczyć młodych z każdej warstwy społecznej czytania, gramatyki, liczenia, nut muzycznych i śpiewu psalmów. Przywrócił ponadto szkołę pałacową z zamiarem przygotowywania szlachetnie urodzonych do wypełniania najważniejszych urzędów politycznych wojskowych i administracyjnych. Do kierowania tą placówką wezwano Alkuina, pochodzącego z Anglii i wychowanego w szkole biskupiej w Yorku.

Alkuin był wielkim organizatorem nauczania w królestwie frankońskim. U niego studia dzieliły się na 7 dyscyplin, w ramach trivium i quadrivium, które on nazywał siedmioma kolumnami mądrości. Raban przez jakiś czas należał do grona jego uczniów.

Jednak to głównie klasztory stały się miejscami studium i promieniowania kultury. W jednym z nich, dokładnie w Fuldzie w Niemczech, w 788 r. został ofiarowany jako oblat ośmioletni chłopiec imieniem Raban, który przeszedł następnie całą drogę formacji monastycznej. W 791 r. złożył śluby, a kilka lat później udał się do klasztoru św. Marcina w Tours, by u Alkuina dopełnić wykształcenia. Pobyt w Tours był krótki, prawdopodobnie trwał tylko rok, ale na zawsze naznaczył osobowość Rabana. Między utalentowanym uczniem a wybitnym nauczycielem zrodziła się głęboka przyjaźń. Właśnie Alkuin przypisał mu imię Maur, na pamiątkę ulubionego ucznia Benedykta. Z tym imieniem Raban pozostał związany przez całe życie i używał go w swoich dziełach, kiedy chciał odcisnąć osobiste piętno na tym, co tworzył.

Kiedy Raban powrócił do Fuldy, opat Ratgar powierzył mu zadanie nauczania w szkole klasztornej. Z 810 r. pochodzi jego pierwsze duże dzieło, De laudibus sanctae crucis, cykl poematów metaforycznych napisanych ku czci tajemnicy Męki Chrystusa. W 814 r. Raban otrzymał święcenia kapłańskie i zaraz potem zaczął się dla niego czas poważnych trudności. Stał się bowiem przedmiotem zazdrości i wrogości opata, który nawet przywłaszczał sobie jego książki. Czuł się więc zmuszony zrezygnować z powierzonego mu zadania. Tymczasem narastały rozdźwięki między wspólnotą a opatem, który wyznaczał najbardziej uzdolnionych mnichów do ciężkich prac. Mnisi odwołali się do króla, ten zaś potępił opata i złożył go z urzędu. Raban został przywrócony na swoją katedrę i znów zaczął pisać.

Nastąpiły teraz lata płodnego nauczania, pisania komentarzy biblijnych, pism o życiu kościelnym. Właśnie z tego okresu pochodzi De institutione clericorum (814) – tekst, który miał zilustrować prezbiterom sens i cel ich obowiązków: celebracji mszy, udzielania sakramentów, lek tury Biblii, a także wyjść naprzeciw różnym problemom formacji kapłańskiej. Raban zajmował się jednak przede wszystkim edukacją filozoficzną i teologiczną kleru. Kładł nacisk na konieczność i znaczenie studiowania sztuk wyzwolonych, w tym filozofów pogańskich. Uzasadniał użycie kultury świeckiej poprzez odwołanie się do teorii ,,niewłaściwego posiadania”. Podkreślał: Jeśli filozofowie powiedzieli w swoich pismach rzeczy prawdziwe i zgodne z wiarą, to nie trzeba się bać ich przejmować od nich jako niewłaściwych posiadaczy”.

W 822 r. Raban przejął obowiązki opata, inaugurując dla swego klasztoru w Fuldzie okres szczególnego rozkwitu. Okazał się on bowiem nie tylko dobrym zarządcą dóbr opactwa. Również z troskliwością oddawał się formacji intelektualnej i duchowej mnichów. Po szerzył scriptorium, zwiększył dotację dla biblioteki, która wkrótce zasłynęła z bogatego księgozbioru. Niezbyt skłonny do wtrącania się w kwestie polityczne, był jednak wierny Ludwikowi Pobożnemu, a po nim wspierał Lotariusza, mając nadzieję na sprzyjanie integralności królestwa. Kiedy w 841 r. Lotariusz został pokonany przez swoich braci w bitwie pod Fontenoy, Raban zrezygnował z urzędu opata i przeniósł się do filialnego klasztoru w Petersbergu. Oddał się wówczas całkowicie studium i życiu duchowemu, pisząc wiele dzieł. Niemniej relacje z macierzystym klasztorem pozostały dobre, m.in. dlatego że wy brano tam na opata jego starego przyjaciela Hatto. Pięć lat później otrzymał wezwanie do przewodniczenia Kościołowi w Moguncji. Z typową dla siebie żarliwością biskup Raban oddał się zarządzaniu diecezją. W pierwszych latach zaangażował się w dyskusje z Gottschalkiem. Ten ostatni jeszcze jako dziecko oddany w następstwie ślubu złożonego przez swoich rodziców do klasztoru w Fuldzie, gdy dorósł, domagał się zwolnienia z niego, ponieważ nie składał go osobiście. Raban odpowiedział mu, że śluby złożone przez rodziców są wiążące także dla dzieci. Teraz znów musiał stawić czoło Gottschalkowi, który głosił teorię podwójnej predestynacji: Bóg przeznacza ku dobru i złu, i niektórzy z powodu przeznaczenia, które zmusza ich do śmierci duchowej, nie mogą się poprawić z błędu i grzechu, gdyż Bóg stworzył ich od początku jako niereformowalnych i przeznaczonych na karę. Między innymi w tej sprawie Raban zwołał trzy synody. Mimo trudnych obowiązków pasterskich, nie zaprzestał jednak pracy intelektualnej. Zmarł 4 lutego 856 r. Był uważany za błogosławionego i stał się obiektem kultu w Moguncji, Fuldzie, Limburgu i Wrocławiu.