Skąd takie pytanie? A tak w ogóle – co to za pytanie? Gdybyśmy je zadali statystycznemu chrześcijaninowi w anonimowej ankiecie – ciekawe co byśmy usłyszeli? Może to, że bardzo mi zależy na zbawieniu tego narodu? A może – a co mnie oni obchodzą? Czy leży nam na sercu troska o zbawienie wszystkich, czy może kierują nami stereotypy…

Dobrze dla zebranych na dzisiejszym spotkaniu Kręgu Biblijnego, że to pytanie jest jednym z tematów przewidzianych na ten rok w naszym rozważaniu Pisma Świętego. Kolejny raz mogliśmy stwierdzić, jak wielką moc ma Słowo Boże, które jest zawarte w tej Księdze Życia. Rozważając treści zawarte w Liście do Rzymian św. Pawła Apostoła skupiliśmy się na 9, 10 i 11 rozdz. tego Listu. I chociaż Pismo Święte pisane było w dawnych czasach, to prawdy tam zawarte miały i nadal mają wpływ na wszystkich ludzi. Na niektórych oddziaływują świadomie, a innych dotykają w sposób ukryty.

A co usłyszeliśmy od św. Pawła? W rozdz. 9 usłyszeliśmy to, że Izraelici, jako naród wybrany byli przeznaczeni do zbawienia i że mieli wszystko. Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieprzerwany ból. Wolałbym bowiem sam być pod klątwą1 [odłączony] od Chrystusa dla [zbawienia] braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami. Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen. (Rz. 9 1-5)

W rozdz. 10 św. Paweł daje świadectwo, że Izraelici pałali żarliwością ku Bogu. Kto z nas nie chciałby, żeby inny zaświadczył, że pałam żarliwością ku Bogu. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy kościół w czytaniach mszalnych mówi o tym, że Jezus przyszedł przynieść ogień. Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się za nimi do Boga. Bo muszę im wydać świadectwo, że pałają żarliwością ku Bogu, nie opartą jednak na pełnym zrozumieniu. Albowiem nie chcąc uznać, że usprawiedliwienie pochodzi od Boga, i uporczywie trzymając się własnej drogi usprawiedliwienia, nie poddali się usprawiedliwieniu pochodzącemu od Boga.
A przecież kresem1 Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy. (Rz. 10 1-4)

I wreszcie mamy 11 rozdz., który ma nam otworzyć oczy, że Bóg dopuścił to wszystko co się stało, abyśmy i my – poganie pod względem wybraństwa mogli przyjąć wiarę i w niej zanurzeni, przez łaskę Boga – weszli do chwały zbawionych.

Aby to sobie dobrze przyswoić, weźmy Pismo Święte, odnajdźmy List do Rzymian i pochylmy się nad tymi trzema rozdziałami. I niech one popracują w nas w odniesieniu do fragmentu Ewangelii Łk. 18 9-14

Niech poniższy fragment z Deklaracji będzie dla nas swoistym drogowskazem w drodze ku zbawieniu:

Deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich „Nostra aetate”
Kościół Chrystusowy uznaje, iż początki jego wiary i wybrania znajdują się według Bożej tajemnicy zbawienia już u Patriarchów, Mojżesza i Proroków. Wyznaje, że w powołaniu Abrahama zawarte jest również powołanie wszystkich wyznawców Chrystusa, synów owego Patriarchy według wiary, i że wyjście ludu wybranego z ziemi niewoli jest mistyczną zapowiedzią i znakiem zbawienia Kościoła. Przeto nie może Kościół zapomnieć o tym, że za pośrednictwem owego ludu, z którym Bóg w niewypowiedzianym miłosierdziu swoim postanowił zawrzeć Stare Przymierze, otrzymał objawienie Starego Testamentu i karmi się korzeniem dobrej oliwki, w którą wszczepione zostały gałązki dziczki oliwnej narodów. Wierzy bowiem Kościół, ze Chrystus, Pokój nasz, przez krzyż pojednał Żydów i narody i w sobie uczynił je jednością.

Galeria