Po uroczystościach liturgicznych, świętowanie przeniosło się na plac przy Ratuszu. Tam, po wielu przygotowaniach zaangażowanych w nie osób, mogliśmy zasiąść wspólnie do stołów i cieszyć się towarzystwem ludzi, z którymi tworzymy wspólnotę.
Po porannej akcji przygotowania placu, ustawienia namiotów, stołów, ławek, podłączenia zasilania elektrycznego do podgrzewania wody, po podłączeniu sprzętu nagłaśniającego (a ktoś to musiał przygotować – i tu im serdecznie dziękujemy), przy pięknej pogodzie, mogliśmy zająć miejsce na ławkach pod namiotem lub pod dębem i wzmocnić siły grochówką, którą przygotowała dla nas restauracja Fenix. Panie z Caritas parafialnej, wzmocnione siłami Panów, sprawnie rozlewały grochówkę. Obok można było zaparzyć sobie kawę lub herbatę. A przy grillu czuwał Pan Arek, na którego zawsze możemy liczyć i serwował nam pyszną kiełbasę.
I tak płynnie przeszliśmy do kolejnego etapu świętowania, który bardzo profesjonalnie poprowadziła P. Istiena Boguszewicz-Gnatowicz. Sprawnie przeplatała wywiady z Jubilatem z występami dzieci i młodzieży. Wplatała w to występ naszego Chóru Gaudeamus z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Czerwieńsku pod dyrekcją Bożeny Wesołowskiej.
Po życzeniach, które w imieniu parafian złożyli Państwo Chomziuk i Frąckowiak oraz Pan Trybus i Pani Istiena, jako przedstawiciele katechetów, na scenę wszedł Pan Zbigniew Żołądziejewski, którego zadaniem było rozruszać zebranych (i może już lekko zmęczonych jedzeniem) tańcami. Jak możemy zobaczyć na zdjęciach i filmikach, które niebawem ukażą się na naszym YouTube – taka forma zaangażowania była bardzo celna.
Na zakończenie na scenie pojawił się Pan Przemysław Szczotko ze swoim Bandem, który niejedną piosenką dał nam do myślenia.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim zaangażowanym, dzięki którym to wszystko mogło się zadziać. Za poświęcenie czasu, który przecież mogli wykorzystać na wypoczynek osobisty. Może taką miarą mierzy się wiarę i trwałość wspólnoty…Jeszcze raz składamy Jubilatowi – ks. Dariuszowi Orłowskiemu życzenia wzrastania w pięknym kapłaństwie, które otwiera się na drugiego człowieka. Niech Mu towarzyszą słowa Jana Marii Vianeya, które zostały wyryte na grawertonie, który otrzymał: Dobry pasterz jest największym skarbem, jaki Bóg może dać parafii.
Zapraszam do Galerii oraz na parafialny kanał YouTube
Najnowsze komentarze