Michał z Działdowa
- ok. 1490
- tempera na desce
- kwatera poliptyku w kościele Wniebowzięcia najświętszej Marii Panny w Książnicach Wielkich, woj. małopolskie
A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: «Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy». Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: «Oto Człowiek».
J 19,4-5
Pierwsze wizerunki ukazujące Chrystusa ukoronowanego cierniem i ubranego w purpurę pochodzą z X wieku. Sceny te ilustrują moment, kiedy Piłat prezentuje Żydom wyszydzonego i okaleczonego podczas biczowania Chrystusa. Przedstawienia Piłata i Jezusa wobec tłumu Żydów domagających się ukrzyżowania były w Europie bardzo popularne.
Fragment poliptyku z Książnic Wielkich ukazuje Chrystusa umęczonego, doprowadzonego przed Piłata przez grupę czterech oprawców w kolorowych strojach. Odkupiciel, odziany w czerwony płaszcz, ze spętanymi sznurem rękoma, w koronie cierniowej na głowie stoi wśród atakujących go. Spokój Jezusa znoszącego upokorzenia artysta skontrastował z agresją Żydów domagających się Jego śmierci. Zbolałe, poważne oblicze, wyraźnie odcina się od rozemocjonowanych twarzy agresorów. Piłat w zielonym płaszczu, spogląda na Chrystusa i umywa ręce od odpowiedzialności za Jego śmierć.
Do scen pasyjnych artyści bardzo często przemycali elementy realiów prawno-sądowych czasów, w których żyli. W ubiorach oprawców pojawiają się różnokolorowe elementy, dziwne nakrycia głowy zapożyczone z kostiumów wędrownych artystów. Tego typu stroje, najczęściej ukazywane jako znoszone, kojarzone były ze złą opinią ich właścicieli i w połączeniu z odpychającą fizjonomią tworzyły sugestywne przedstawienia złoczyńców. Popularnym zabiegiem było także ukazywanie osób faktycznie pełniących w społeczeństwie funkcje katów. Postać szarpiąca Jezusa za włosy, ubrana w żółte spodnie i ciemnozielony kubrak z przytroczonym do niego toporem, prawdopodobnie wzorowana była na kimś, kto trudnił się tym zajęciem.
Biblia w malarstwie polskim, wyd. Dragon. str. 246-247
Najnowsze komentarze