Na stałe w życie naszej parafii wpisało się wspólne pielgrzymowanie z Czerwieńska do Łężycy, aby – zarówno podczas wędrowania, jak i już tam – oddać chwałę Maryi, a przez Nią – Jezusowi. Spora grupa pielgrzymów, wśród nas, miejscowych coraz pełniej, zgodnie z hasłem tego roku liturgicznego „Uczestniczę we wspólnocie” wspierana jest przez osoby spoza naszej parafii. To pokazuje, że Bóg działa ponad granicami terytorialnymi i potrafi stwarzać wspólnotę, którą my nazywamy Kościołem, według Jemu tylko znanych zasad.

I chociaż tak się składa, że dzisiaj również nie udało się towarzyszyć nam – świeckim – żadnemu kapłanowi, to z błogosławieństwem ks. Mariusza wyruszyła spod plebanii w Czerwieńsku spora grupa tych, którym ciągle się chce.

Jak, mogą przekonać się ci, którzy z nami nie szli, a co cieszy nas idących – pojawiły się wśród nas młodzi ludzie ze swoimi dziećmi. Jak jest na każdej pielgrzymce, tak też było i na tej naszej – lokalnej – zawsze są chętni, który pomogą ciągnąć wózek i wspierają rodziców. Tak się tworzą wspólnoty. I do tego nie potrzeba żadnych kierowników. Bóg sam wystarczy…

Za miesiąc czuwanie fatimskie wypadnie w piątek. I chociaż już wiemy, że kilkoro z nas nie będzie (nakładają się nam inne działania związane z rozwojem wspólnoty), to ufamy, że we wrześniu pielgrzymów na szlaku do Maryi nie zabraknie.

Zapraszam do Galerii, abyśmy sobie przypomnieli ten dzień. Aby ci, którym dzisiaj się nie udało włączyć w taką formę bycia we wspólnocie, mogli, oglądając zdjęcia, włączyć się w modlitwę, która nas połączy z Maryją, A przez Nią – z Jezusem.

Galeria