Wczoraj po południu dotarliśmy do hotelu Paradise w Betlejem. Spędzimy w nim noce do końca pielgrzymki.  Rano śniadanie o 6:30. A później cały dzień w Betlejem. Bazylika Narodzenia Pańskiego. Niesamowite przeżycie. Dzisiaj mamy swoje Boże Narodzenie. Żeby było Betlejem musiał być wcześniej Nazaret . Czy my pozwalamy rodzić się Słowu w naszym życiu?

Pole pasterzy.

 

I ściana płaczu. Dotykamy ściany świątyni jerozolimskiej…