- ok. 1335
- kwatera witrażowa z nieistniejącego kościoła dominikańskiego św. Mikołaja na Nowym Mieście w Toruniu
- Galeria Sztuki Gotyckiej, ratusz Staromiejski w Toruniu
To powiedziawszy Jezus doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi. Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?» Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: «Panie, kto to jest?» Jezus odparł: «To ten, dla którego umaczam kawałek [chleba], i podam mu». Umoczywszy więc kawałek [chleba], wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty.
J 13,21-26
Najstarsze przedstawienia ostatniej wieczerzy pojawiły się w VI wieku, wraz z rozwojem liturgii. Ukazywały Jezusa i apostołów spożywających posiłek w półleżącej pozie, zgodnie ze starożytnym zwyczajem ucztujących, leżących na łożach. W przedstawieniach tych nie wyróżnia się jeszcze żadnego z apostołów. Około XI wieku pojawiają się już kompozycje, w których apostołowie siedzą przy stole; Jezus zajmuje centralne miejsce, a Judasz siedzi po drugiej stronie – oddzielony od reszty i sięgający wraz z Jezusem do misy z chlebem.
Na toruńskim witrażu Chrystus w krzyżowym nimbie siedzi za stołem w otoczeniu uczniów. Po prawej stronie nauczyciela przedstawiono Jana, który kładzie głowę na jego ramieniu. Wśród apostołów widoczne jest poruszenie. Głowy uczniów skierowane są ku Jezusowi, a ich dłonie ukazane w gestach zdradzających ożywienie. Po lekturze Ewangelii możemy wyobrazić sobie, że Chrystus właśnie obwieścił apostołom, iż któryś z nich go zdradzi. Apostołowie nie dowierzają słowom Jezusa i próbują dociec, który z nich dopuści się haniebnego czynu. Jezus wskazuje na ucznia po drugiej stronie stołu. Judasz, jako jedyny pozbawiony aureoli, spogląda na Jezusa i wyciąga dłonie w pytającym geście. Szczególnie uderzający jest tu kontrast między postawą Jana, umiłowanego ucznia, spoczywającego na sercu Mistrza, a Judaszem, odseparowanym od grupy. Obydwaj są uczniami Jezusa i obydwaj doświadczają jego miłości, przy czym o ile Jan w całości tę miłość przyjmuje, o tyle Judasz nie potrafi skorzystać z daru.
Biblia w malarstwie polskim, wyd. Dragon. str. 212-213
Najnowsze komentarze