„Człowiek czystego serca żyje w obecności Pana, zachowując w sercu to, co jest godne relacji z Nim” – stwierdził papież podczas audiencji ogólnej transmitowanej przez media z biblioteki Pałacu Apostolskiego. W swojej katechezie Ojciec Święty dokonał refleksji nad szóstym błogosławieństwem, które obiecuje oglądanie Boga, co jest uwarunkowane czystością serca.
Ojciec Święty podkreślił, że dla Biblii serce jest wewnętrzną przestrzenią, w której osoba jest sobą. Zaznaczył, że „człowiek czystego serca żyje w obecności Pana, zachowując w sercu to, co jest godne relacji z Nim; tylko w ten sposób posiada życie wewnętrzne, «zjednoczone», prostolinijne, nie pokrętne, lecz proste”. Wymaga to procesu wyzwolenie i wyrzeczenia, tego co Biblia nazywa obrzezaniem serca. „To wewnętrzne oczyszczenie oznacza rozpoznanie tej części serca, która jest znajduje się pod wpływem zła, aby nauczyć się sztuki poddania się pouczaniu i prowadzeniu przez Ducha Świętego. Zatem poprzez tę drogę serca, dochodzimy do «oglądania Boga»” – wskazał Franciszek.
Papież zauważył, że w tej wizji uszczęśliwiającej istnieje wymiar przyszłości – radości Królestwa Niebieskiego, ku której zmierzamy oraz aktualny – rozpoznawania obecności Boga w sakramentach, w naszych braciach, zwłaszcza ubogich i cierpiących, i rozpoznawać Go tam, gdzie się On ukazuje. Dodał, że błogosławieństwo to łączy się z omówionymi wcześniej, rozpoczynając drogę wyzwolenia, która trwa przez całe życie i prowadzi nas do nieba. „To poważna praca, dzieło, którego dokonuje Duch Święty, jeśli czynimy dla niego miejsce, aby tego dokonał, jeśli jesteśmy otwarci na działanie Ducha Świętego i z tego powodu możemy powiedzieć, że jest to dzieło Boga w nas – w próbach i oczyszczeniach życia – i to dzieło Boga, Ducha Świętego prowadzi do wielkiej radości, do prawdziwego pokoju. Nie lękajmy się, otwórzmy drzwi naszego serca na Ducha Świętego, aby nas oczyścił i prowadził nas naprzód na tej drodze ku pełnej radości” – zapewnił Ojciec Święty na zakończenie swojej katechezy.
Na zakończenie audiencji papież pozdrowił też tradycyjnie wszystkich Polaków. Powiedział:
Serdecznie pozdrawiam Polaków. Bracia i siostry, współczesny człowiek dostrzega znaki śmierci, które na horyzoncie cywilizacji stały się bardziej obecne. Coraz bardziej żyje w lęku, zagrożony w samym rdzeniu swojej egzystencji. Gdy będzie wam trudno, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi: wiedzcie, że nie jesteście sami. On wam towarzyszy i nigdy nie zawodzi. W tych trudnych dniach, które przeżywamy, zachęcam was do zawierzenia siebie Bożemu Miłosierdziu i wstawiennictwu św. Jana Pawła, w przededniu 15. rocznicy jego śmierci. Z serca wam błogosławię.
Najnowsze komentarze