Jak co miesiąc, tak i dzisiaj – kolejnego 13 dnia miesiąca – w którym ukazywała się Maryja pastuszkom w Fatimie, z Czerwieńska wyruszyliśmy, aby oddać Jej cześć i chwałę Bogu. Po początkowym lekkim niepokoju, czy ktokolwiek pójdzie – na kilka minut przed wyjściem spod plebanii zaczęli się schodzić i zjeżdżać pielgrzymi. I tak się stało, że w drogę pieszą wyruszyło nas ok 30. osób. W zwartej grupie, ze śpiewem na ustach wyruszyliśmy pełni zapału i radości. Wśród nas pojawili się pielgrzymi (a właściwie pielgrzymki), które wczoraj wróciły z pieszej pielgrzymki z Klenicy na Jasną Górę, co było też dla nas ważne i budujące.

Dzisiaj, po raz drugi w ostatnich latach, dokonaliśmy zmiany trasy ze względu na wczorajsze i poranne opady deszczu, które pozostawiły duże kałuże na comiesięcznej naszej drodze pielgrzymowania. Ale, jak zaznaczył ks. Zygmunt Zimnawoda, który dzisiaj z nami przeszedł całą trasę – nie zawsze trzeba trzymać się utartych szlaków, ale warto zaufać Bogu i wyruszać za Nim, tam gdzie nas poprowadzi. Bo On wie najlepiej, co dla nas w danej chwili jest najlepsze. I, jak się okazało już po dojściu do celu – ta zmiana w zasadzie podobała się wszystkim. Jedynie dłuższe odcinki po drogach publicznych, na których ruch samochodowy jest zawsze większy, był bardziej stresujący, szczególnie dla porządkowych 🙂

Na miejscu, podczas Mszy św. pielgrzymi zaangażowali się w posługę ministrancką oraz w czytanie lekcji i śpiew Psalmu responsoryjnego. To też jest element, który umacnia wędrujących i pozwala lepiej integrować się z tymi, do których przychodzimy. Wszak jesteśmy wszyscy ludem Bożym.

Po Eucharystii i nabożeństwie różańcowym tradycyjnie była procesja z figurką Maryi i zapalonymi świecami wokół kościoła w Łężycy. A to, szczególnie w takie dni jak dzisiaj – w promieniach zachodzącego słońca, pozwala czuć się nam bliżej Tej, która nas przyciąga do Jezusa.

Zapraszam do Galerii, gdzie możemy zobaczyć zdjęcia z dzisiejszej pielgrzymki.

Galeria