Sierpień jest miesiącem, w którym w Gazetce „U Nas” pojawiło się więcej niż zazwyczaj informacji związanych z naszą parafią.
Tradycyjnie mamy swoiste podsumowanie lipca. A dodatkowo jest też artykuł poświęcony skutecznemu pozyskaniu środków na remont organów w kościele parafialnym. Ksiądz proboszcz zachęca nas do przeczytania książki „Boża renowacja” ks. Mallona, abyśmy mogli spróbować wprowadzić w naszej parafii działania misyjne, otwarte na każdego.
Boża renowacja
W czasie wakacji można wreszcie znaleźć więcej czasu np. na czytanie książek. Tak więc również i ja postanowiłem nadrobić swoje zaległości w tym względzie. Z racji pełnionej przeze mnie funkcji bardzo zainteresowała mnie książka ks. Jamesa Mallona pt.”Boża renowacja”. Autor jest proboszczem parafii św. Benedykta w Nowej Szkocji w Kanadzie, a książka jest opisem procesu przeobrażenia, jaki dokonał się we jego wspólnocie parafialnej.
Istotą tego przeobrażenia była zmiana akcentu oddziaływań duszpasterskich i przesunięcie go: z tych, którzy chodzą do kościoła i pojawiają się na nabożeństwach (a jest ich mniejszość), na tych, których w kościele już nie ma, bo pojawiają się w nim bardzo rzadko lub wcale (stanowią oni zdecydowaną większość). Po prostu proboszcz i rada parafialna zadali sobie pytanie: Co należałoby zrobić, aby przyciągnąć ludzi do parafii i do Kościoła? Polem zainteresowania stało się więc nie za- chowanie stanu posiadania parafii czyli utrzymanie status quo zarówno pod względem oferty duszpasterskiej, jak i ilości korzystających z niej wiernych, ale pytanie: Jak pozyskać nowych członków parafii? Wymagało to przejścia na opcję radykalnie misyjną i poszukiwanie takich propozycji duszpasterskich, które spotkały by się z zainteresowaniem nowych osób.
To nastawienie misyjne objęło wszystkie poziomy życia parafialnego, a więc: sposób prowadzenia kancelarii parafialnej, posługę katechetyczną, godziny sprawowanych nabożeństw,
głoszenie niedzielnych homilii i kazań okolicznościowych, muzykę kościelną, życie liturgiczne i jakość sprawowanych sakramentów, a także propozycje formacyjne pogłębiające wiarę. Przede wszystkim uświadomiono sobie, że aby pozyskać wiernych nie można ograniczyć się tylko do murów kościoła i tam na nich czekać, ale trzeba wyjść na zewnątrz tam, gdzie toczy się zwykłe życie ludzi. Proces ten wymaga tego, aby uświadomić sobie, że za dzieło ewangelizacji odpowiedzialni są nie tylko duchowni i ich najbliżsi współpracownicy, ale wszyscy członkowie Kościoła czyli każdy chrześcijanin. Każdy więc członek parafii powinien wyrabiać w sobie postawę ucznia-misjonarza zaangażowanego w dzieło apostolskie.
Myślę, że funkcjonowanie dzisiejszej parafii także tej, w której obecnie jestem proboszczem musi iść właśnie w tym kierunku. W książce ks. J. Mallona znalazłem więc wiele inspiracji i światła dla siebie i swojej posługi. Taka wizja duszpasterstwa odpowiada temu do czego zachęca papież Franciszek w encyklice Evangelii Gaudium w słowach: „Marzę o opcji jeszcze bardziej misyjnej, która wychodzi na spotkanie drugiego człowieka bez prozelityzmu i która przekształca wszystkie swoje struktury dla ewangelizacji dzisiejszego świat”. Jest to także odpowiedź na wezwanie papieża Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, na którą składa się: nowa gorliwość, poszukiwanie nowymi metod i zastosowaniem nowych środków wyrazu.
Ks. Dariusz Orłowski
https://bip.czerwiensk.pl/144/Miesiecznik_Czerwiensk_-_U_nas/
Najnowsze komentarze