Wiele razy czytałem o wyborze Dwunastu w Ewangeliach. I kilka komentarzy też przeczytałem. Rozmawialiśmy też o tym na spotkaniach Kręgu Biblijnego. I za każdym razem inne aspekty do mnie przemawiały. Po wczorajszym spotkaniu Kręgu, poświęconemu prorokom Starego Testamentu, w podsumowaniu wybrzmiały słowa, że wszyscy chrześcijanie są posłani, jak prorocy, do głoszenia Dobrej Nowiny.
I dzisiaj”dziwnym przypadkiem’ czytam w komentarzach do perykopy o wybraniu Apostołów w Ewangelii wg św. Marka, że to Jezus dobrowolnie i zupełnie niezasłużenie może mnie wezwać, a ja ochoczo muszę mu wyrazić zgodę. Dobrym wzorem jest powołanie proroka Izajasza – Iz 6, 8: I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!». Św. Josemaría Escrivá tak pisze: ,,Nie bój się, nie przerażaj się i nie bądź zdziwiony ani nie kieruj się fałszywą roztropnością. Wezwanie do spełnienia woli Bożej – a także powołanie – przychodzi nagle, jak w przypadku Apostołów: spotkać Chrystusa i pójść za Jego wezwaniem… Żaden [z nich] nie miał wątpliwości: poznanie Chrystusa i pójście za Nim to było jedno i to samo” (św. Jose maría Escriva, Kuźnia 6).
Co we mnie zostanie po tej lekturze? Usłyszeć wezwanie i pójść za nim, czy może powiedzieć za prorokiem Jeremiaszem – ja jestem za młody? Albo tak, jak prorok Jonasz uciec z tej wspólnoty, kościoła – bo przecież oni zasłużyli na karę Bożą.
Poniżej zamieszczam fragment Pisma Świętego i cały komentarz do powyższych rozważań.
Ja odpowiadam Bogu za Izajaszem – oto jestem, poślij mnie. A ty? Nie bądź letni. Bądź zimny lub gorący. Obyś był gorący.
Wybór dwunastu apostołów
Potem wszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki i by mieli władzę wypędzać złe duchy. Ustanowił więc Dwunastu: Szymona, któremu nadał imię Piotr; dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy synowie gromu; dalej Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwego i Judasza Iskariotę, który właśnie Go wydał.
3,13-19. Obok grup i postaci wymienionych wcześniej – tłumów, uczniów, a także duchów nieczystych – Ewangelia będzie przedstawiać kolejne (3,13-35): dwunastu apostołów, uczonych w Piśmie, faryzeuszy, krewnych Jezusa, Jego Matkę itd. Każdą z nich charakteryzuje jej reakcja wobec Pana. Ewangelista wyróżnia w sposób szczególny grupę Dwunastu (w.14). Fakt, że Jezus wybiera właśnie dwunastu apostołów, ma głębokie znaczenie. Ich liczba odpowiada dwunastu patriarchom, którzy dali początek dwunastu pokoleniom Izraela. Apostołowie reprezentują nowy Lud Boży, Kościół założony przez Chrystusa (por. komentarz do Mt 10,1-4).
Ewangelia wskazuje na pewne cechy Dwunastu, które powinien mieć uczeń Chrystusa. Po pierwsze, aby zostać uczniem, konieczne jest dobrowolne i niezasłużone wezwanie ze strony Pana, na które wybrany ochoczo odpowiada (w.13; por. 1,17-20; 2,13-14). ,,Nie bój się, nie przerażaj się i nie bądź zdziwiony ani nie kieruj się fałszywą roztropnością. Wezwanie do spełnienia woli Bożej – a także powołanie – przychodzi nagle, jak w przypadku Apostołów: spotkać Chrystusa i pójść za Jego wezwaniem… Żaden [z nich] nie miał wątpliwości: poznanie Chrystusa i pójście za Nim to było jedno i to samo” (św. Josemaría Escriva, Kuźnia 6). Po drugie, powołanie pociąga za sobą pewną pozycję w życiu: apostoł zostaje ustanowiony” (w.14), podobnie jak np. kapłani wybierani przez Boga w ST (por. Lb 3,3). Po trzecie, główną cechą ucznia jest „towarzyszenie Jezusowi” (w.14), ponieważ, Chrystus przysłany przez Ojca jest źródłem i początkiem całego apostolstwa Kościoła, jest więc oczywiste, że skuteczność apostolstwa zarówno tych, którzy zostali wyświęceni, jak i świeckich, zależy od ich żywego zjednoczenia z Chrystusem” (KKK 864). Po czwarte, uczeń jest powołany do tego, by zostać posłanym (w.14; por. 1,14.38.39; 2,2) i ,,by mieć władzę” (w.15; 1,22.27; 2,10). ,,Owi błogosławieni uczniowie byli kolumnami i fundamentem prawdy. To o nich twierdzi Pan, że posyła ich tak, jak Ojciec posłał Jego. Tymi słowami pokazuje godność apostolstwa i niezrównaną chwałę władzy, która została im udzielona, a także sugeruje, jak się wydaje, jaki ma być ich styl działania […]. Ich misja polega na zachęcaniu grzeszników do skruchy i na opiece nad chorymi na ciele i duszy. W sprawowaniu swojej posługi nie mogą poszukiwać woli własnej, tylko woli Tego, który ich posłał, i muszą zbawić świat z pomocą nauki, którą od Niego otrzymali” (św. Cyryl Aleksandryjski, Komentarz do Ewangelii św. Jana 12,1),
Walnap
Najnowsze komentarze