Kerygmat – podstawowe prawdy orędzia chrześcijańskiego. Jak powtarzał nam ks. Dariusz – nasz proboszcz, który podjął się poprowadzenia nauk rekolekcyjnych w tym roku – zależało mu na tym, abyśmy wszyscy usłyszeli to, co leży u podstaw chrześcijańskich, czyli, że Bóg, który jest Miłością kocha każdego z nas. Żebyśmy usłyszeli, że chociaż człowiek jest grzeszny, to jeśli tylko wyznamy w szczerości serca i ze skruchą nasze przewinienia, Bóg je nam odpuści, a my – oczyszczeni – możemy cieszyć się życiem w bliskości z Nim. Żebyśmy też usłyszeli o tym, że Jezus, będąc Bogiem, stał się człowiekiem po to, aby nas prowadzić do Ojca, opiekując się nami – żebyśmy umieli się do Niego przyznać najpierw przed sobą, a potem przed ludźmi, aby i On mógł przyznać się do nas przed Ojcem. I wreszcie, że jest Duch Święty, który został nam dany, aby nas uzdalniać do wiary, do działania, do odnajdywania drogi, którą jest Jezus. Abyśmy idąc tą Drogą widzieli obok idącego brata lub siostrę. Jeśli zobaczę obok się brata, to muszę sobie uzmysłowić, że razem mamy jednego Ojca – Boga i jedną Matkę – Kościół.

Dzisiaj podobnie, jak podczas wszystkich nabożeństw rekolekcyjny – kolejna osoba wypowiedziała swoje świadectwo wiary. Tym razem był to Kazimierz, który stojąc przed nami z żoną Jolantą – dzielił się tym, co w jego życiu zrobił Bóg w Osobie Ducha Świętego.

Dziękujemy najpierw Bogu, że daje nam czas odpowiedni na konkretne działania, że daje nam tych, którzy podejmują się głosić nam konkretne nauki (wierzymy, że są one owocem modlitwy i działania Ducha Świętego), dzielić się świadectwem przemian, które dokonały się w ich życiu, po to, abyśmy może w którymś momencie łatwiej podjęli decyzję własnej przemiany lub umocnienia w wyznawaniu wiary i podejmowaniu konkretnych działań na rzecz wspólnoty – zarówno parafialnej, ale może przede wszystkim własnej rodziny. Oby przeżywanie Bożego Narodzenia, które zbliża się każdego dnia, było spotkaniem z Jezusem, zarówno Bogiem, jak i Człowiekiem.

Poniżej zamieszczam video z dzisiejszego nabożeństwa.