Pierwsza Niedziela Adwentu jest również pierwszym dniem nowego roku liturgicznego w Kościele Katolickim. Hasło tego roku brzmi: „Pielgrzymi nadziei”. Co to może oznaczać dla nas – katolików XXI wieku? Co to znaczy, że jesteśmy pielgrzymami? Dokąd pielgrzymujemy? A jaką z tym pielgrzymowaniem mamy nadzieję? Na co mamy nadzieję? Czy na coś czekamy? Do czegoś dążymy? Jest to nasza indywidualna droga? Czy może chcemy w tym roku więcej niż na sobie – skupić się na innych?
Niech te i inne pytania nam towarzyszą.
W naszym kościele pojawił się tradycyjny wieniec adwentowy. Na nim 4 świecie, których zapalanie w kolejne niedziele Adwentu ma nam przypominać, że zbliża się radosny czas narodzin Pana Jezusa. Przeżyjmy te dni tak, aby to oczekiwanie spełniło się zwłaszcza w naszych sercach.
Papież wyjaśnia, co to znaczy być pielgrzymi nadziei i budowniczymi pokoju, stwierdzając, iż „bycie pielgrzymem oznacza więc wyruszanie na nowo każdego dnia”. Mamy w tej drodze „odkryć miłość Boga a jednocześnie odkryć siebie, poprzez podróż wewnętrzną, ale zawsze pobudzaną wielością relacji. Jesteśmy zatem pielgrzymami, ponieważ jesteśmy powołani: powołani, by kochać Boga i kochać siebie nawzajem” – wskazuje. Zaznacza, iż celem każdego powołania jest stawanie się mężczyznami i kobietami nadziei. Oznacza to budowanie swojego życia „na skale zmartwychwstania Chrystusa, wiedząc, że każde nasze przedsięwzięcie, w powołaniu, które przyjęliśmy i realizujemy, nie pada w próżnię… relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi i siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie. Niech nikt nie czuje się wykluczony z tego powołania!” – zachęca Ojciec Święty.
Jest wiele pomocy na ten rok. Na naszej stronie też o tym możemy przeczytać
Najnowsze komentarze