W dniu dzisiejszym odbyła sesja inauguracyjna I Synodu Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej pod hasłem „Przez wiarę i chrzest do świadectwa” . Część pierwsza miała miejsce w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca w Zielonej Górze.
Godz. 10.30 – Warsztat pastoralny dla delegacji parafialnych, zwłaszcza Parafialnych Zespołów Synodalnych oraz przedstawicieli ruchów, wspólnot i stowarzyszeń apostolskich:
- wspólna modlitwa i okazja do spowiedzi św.
- katecheza o Duchu Świętym – o. Michał Legan OSPPE
- raport o stanie diecezji – księża odpowiedzialni za poszczególne obszary duszpasterstwa (parafia, działalność charytatywna, rodzina, młodzież i dzieci, powołania i seminarium).
Godz. 12:30 – Posiłek
Po posiłku miała być procesja liturgiczna do kościoła pw. Ducha Świętego. Jednakże ze względu na złą sytuację pogodową organizatorzy zrezygnowali z tego punktu.
O godz. 14:30 – rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Diecezjalnego Tadeusza Lityńskiego.
Jakie było najważniejsze przesłanie dzisiejszej sesji? Dla każdego uczestnika zapewne inne, gdyż kościół jest bardzo różnorodny w swej wielkości. Należy, jak wskazał o. Michał Legan w słowie skierowanym do nas w trakcie warsztatów, a które podkreślił w swojej homilii ks. biskup Tadeusz Lityński w takcie Mszy św., otworzyć drzwi Chrystusowi. Jednakże, często wydaje się nam, wierzącym, że kiedy Chrystus mówi słowa: „Oto stoję u drzwi i kołaczę…” myślimy, że mamy otworzyć drzwi własnego serca, domu, rodziny, kościoła – aby wpuścić Boga. A tu chodzi o coś zupełnie innego. Pan Jezus, będąc w środku człowieka wierzącego, wewnątrz wspólnoty rodzinnej, parafialnej, mówi nam – otwórz drzwi, abym wyszedł od ciebie do innych. To my – wierzący XXI wieku mamy być przekazującymi wiarę w Jedynego Boga. My – naszym słowem, czynem, gestem – mamy świadczyć że wiara ma sens, że jest niezbędna do zbawienia. Wiara nie jest czymś, co sobie zdobyliśmy, na co zapracowaliśmy. Wiara jest nam dana. A jeśli coś darmo otrzymaliśmy – mamy obowiązek ją również rozdawać. Ważne, żeby to była wiara uczciwa, oparta na Duchu Świętym. Jeśli masz w sobie charyzmat, którym możesz się podzielić – nie czekaj. Złóż go Bogu i dziel się z innymi ludźmi. Zwłaszcza tam, gdzie są trudności. Nie bój się. Wypłyń na głębię!
Jeśli Dobry Pasterz wybrał się na poszukiwanie jednej, zagubionej owcy, to przecież pozostałych 99 owiec nie zostawił na pastwę losu. Wiedział, że są bezpieczne. I, że może je zostawić. Jeśli jesteśmy tymi owcami, które pozostają bezpieczne w zagrodzie wiary Dobrego Pasterza – nie bójmy się iść za naszym Przewodnikiem szukać owiec, które błądzą. One mogą tak niewiele potrzebować. Jeśli jesteśmy tą jedną – zagubioną – owcą, miejmy pewność, że Bóg już nas szuka. I nie spocznie, dopóki nas nie znajdzie. Zapraszam na najbliższe spotkanie Kręgu Biblijnego w naszej parafii.
Najnowsze komentarze