W takich czasach Kościoła w jakich aktualnie żyjemy są różne sytuacje. Są ludzie, którzy z różnych przyczyn coraz mniej utożsamiają się z Kościołem. Tym całym i tym swoim – lokalnym. Ale też są wśród nas tacy, którym się chce. Tacy, którzy wiedzą komu zawdzięczają swoje życie i wszystko, co posiada. I w natłoku swoich osobistych wyzwań znajdują czas na działania z Bogiem dla parafii.

W salce przy plebanii spotkała się grupa czytających lekcje podczas Mszy świętych. Jak pokazało to spotkanie, na którym nie wszyscy mogli być – potrzeba jest znalezienia takiego czasu i miejsca, gdzie możemy wypowiedzieć swoje uwagi, wątpliwości. Ale też dowiedzieć się, czy wszystko, co robimy jest wystarczające. Czy może wymaga mniejszych lub większych korekt. Normalna sprawa. Na spokojnie, pod czujnym okiem i z odpowiednimi komentarzami przybyłych ks. Darka i ks. Tomka mogliśmy zapoznać się z wszystkimi lekcjonarzami, kalendarzem liturgicznym naszej diecezji. Z stosowanymi zasadami, w jakim okresie są poszczególne czytania. Jak ułożony jest kalendarz liturgiczny. Gdzie szukać pomocy w sytuacjach odbiegających od zwyczajności.

Poruszyliśmy też temat szerszego włączania się w czytanie modlitwy wiernych. Tak w dni powszednie, jak i w niedziele. Zapoznaliśmy się z materiałami wydawnictwa Hlondianum, z którego korzystamy w naszej parafii. Z tym, jakie są zasady i kolejność poszczególnych wezwań.

W naszej parafii łącznie w obu kościołach jest ponad 30 osób, które zwłaszcza w niedzielne Msze święte wychodzą z ławek i są żywymi znakami dla wspólnoty, że Słowo Boga jest ważne. Dziękujemy za zaangażowanie tym, którzy są z nami przez 6 lat. Ale też dziękujemy wszystkim tym, którzy dołączyli do nas później i teraz są ważnym ogniwem łączącym wspólnotę. Zapraszamy nieustannie każdego parafianina i każdą parafiankę – przyjdź i daj sobie szansę. Może się okazać, że ta posługa jest właśnie dla ciebie. A miejsca jest wystarczająco 🙂