Minęły kolejne dwa tygodnie. A my – na spotkaniach Kręgu Biblijnego – wędrujemy przez Biblię razem ze świętym Pawłem. Tym razem zatrzymaliśmy się razem z Apostołem Narodów w Tesalonice – wielkim mieście greckim, zwanym stolicą Macedonii Greckiej. Jak mogliśmy się dowiedzieć, 1 Tes jest najstarszym Listem, który napisał św. Paweł do pierwszych Kościołów.

W tegorocznym cyklu spotkań Kręgu Biblijnego dzisiejszy temat brzmi następująco: „Zasady ładu społecznego”. Pochylając się na tym tekstem kolejny raz mogliśmy zobaczyć, że Pismo Święte (a właściwie Słowo Boga w nim zawarte) jest ponadczasowe. Jest odpowiednie na każdy czas, każdą epokę, każde środowisko. I dla każdego człowieka. I tylko od człowieka, który bierze do ręki ten (i inne) tekst święty zależy, czy pozwoli się prowadzić Bogu.

Podczas dzisiejszego spotkania, po zwyczajowym wstępie, podczas którego poznawaliśmy kontekst geograficzno-historyczny gminy, do której pisał św. Paweł, pochyliliśmy się nad poniższym fragmentem 1 Tes 5 12-22:

Zasady ładu społecznego chrześcijan

„Prosimy was, bracia, abyście uznawali tych, którzy wśród was pracują, którzy przewodzą wam i w Panu was napominają. Ze względu na ich pracę otaczajcie ich szczególną miłością! Między sobą zachowujcie pokój! Prosimy was, bracia, upominajcie niekarnych, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie słabych, a dla wszystkich bądźcie cierpliwi! Uważajcie, aby nikt nie odpłacał złem za złe, zawsze usiłujcie czynić dobrze sobie nawzajem i wobec wszystkich! Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie! Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła”.

Po odczytaniu tego tekstu i chwili nad nim zamyślenia nastąpiło dzielenie się tym, co w nas te słowa powodują. Czy my, żyjący dzisiaj chrześcijanie, widzimy odniesienie do naszego Kościoła? A jeszcze bardziej – czy widzimy odniesienie do nas samych? Wypowiedzi, które wybrzmiały pokazały nam, że Słowo Boga jest wiecznie żywe. I, że działa w nas tak samo, jak działał we wczesnych wiekach chrześcijaństwa. I w każdym innym czasie.

Równie żywą dyskusję wywołały w nas kolejne słowa, które odnosiły się do życia po śmierci – do zmartwychwstania. Czy, a jeśli tak, to jak my widzimy nasze zmartwychwstanie? Czy jest to dla nas oczywista prawda wiary? Czy może mamy z tym kłopot? I tu dialogi, które wybrzmiewały, pokazywały, że jesteśmy jako ludzie bardzo różni. Że równie różnorodnie reagujemy na te same treści. I to jest piękne w dziele stworzenia. W naszym ziemskim życiu. I w ujęciu eschatologicznym.

Przed nami wakacje. W tym czasie mamy różne pomysły na siebie. I bardzo dobrze. W spotkaniach Kręgu też mamy swoistą przerwę wakacyjną, chociaż nie całkowitą. W ostatnią niedzielę lipca spotkamy się w konwencji biesiadnej w ogrodzie przy plebanii, aby się wspólnie umacniać naszą codziennością. Może coś powspominać… Może podzielić się wakacyjnymi przeżyciami, wyjazdami…

Szczegóły spotkania podamy na początku lipca.

Galeria