W ramach zaplanowanej już jakiś czas temu wizyty Pana Dariusza Dziemiańczyka, mieszkańca Kołobrzegu w naszej parafii, mogliśmy podczas każdej z Mszy św. wysłuchać jego świadectwa. Świadectwa o tym, jak to zdarza się nam (i to wcale nierzadko) wybierać własne pomysły na życie zamiast przyjąć to, co dla każdego z nas zaplanował nasz Ojciec Niebieski – Bóg. Lata wchodzenia w niebyt alkoholizmu, próba życia w rodzinie, zniszczenie tych relacji, uzależnienia od innych używek, które doprowadziły do podjęcia próby samobójczej, którą przeżył, ale stracił obie nogi. Nic tylko się załamać i przeklinać Boga, że nie dał mu szans. Albo…
Tak, jak on to zrobił. A właściwie należałoby powiedzieć – jak zrobił Bóg, a Pan Darek przyjął to wszystko i pozwolił, aby w nim samym dokonała się zmiana. Zmiana na plus. Bo chociaż wiele w życiu stracił, to jeszcze więcej w życiu otrzymał. Stawiając Boga i Jego Słowo na pierwszym miejscu kolejny raz okazuje się, że wszystko inne staje na swoim miejscu. I życie nabiera sensu.
W ramach tego spotkania, na placu przy Rynku o godz. 15:00 miało miejsce otwarte spotkanie przy cieście i napojach. Zaproszeni byli wszyscy mieszkańcy nie tylko naszej parafii, ale przede wszystkim wszyscy, którzy mieli ochotę przyjść. Pan Darek tam kontynuował i dopowiadał to, o czym wcześniej mówił podczas Mszy św. Ale była też możliwość podzielenia się doświadczeniami innych osób, szczególnie dotkniętych niepełnosprawnością. Zaproszeni podopieczni Fundacji Goel aktywnie dzielili się swoimi przeżyciami i też swoimi talentami.
Zapraszamy do Galerii na naszej stronie internetowej, gdzie znajdziemy fotorelację z tego wydarzenia.
A na naszym parafialnym kanale YouTube kilka filmów z tego spotkania.
Najnowsze komentarze