Parafia p.w. św. Wojciecha w Czerwieńsku. Spotkanie synodalne 5 grudnia 2021 r.

Uczestniczyło w nim 12 osób, które w różnym stopniu angażują się w życie i posługę w kościele parafialnym. Na zaproszenie do wypełnienia ankiety oraz uczestnictwo innych osób, które są poza kościołem i tych, którzy się nie angażują w żaden sposób nie odpowiedział nikt.

Synteza zawierająca owoce spotkania.

Na zadane dziewięć pytań synodalnych, wszyscy uczestnicy, po modlitwie do Ducha Św. oraz indywidualnej refleksji w ciszy zabrali głos typując po dwa tematy, które były dla nich najważniejsze i najistotniejsze, uzasadniając ich wybór. Zostali oni wysłuchani ze zrozumieniem i poszanowaniem ich stanowiska, w sprawach i problemach, które poruszyli. Po przeliczeniu głosów, zostały wyłonione tematy do dyskusji dotyczące pkt. 4 Celebrowanie oraz pkt. 9 Rozeznawanie i podejmowanie decyzji oraz formowanie się w synodalności.

Uczestnicy spotkania zgodnie widzą w nich potrzebę naprawy, formowania i angażowana istniejących wspólnot, ale też powstania nowych. Wypływa z nich troska o nasz lokalny kościół, który ma być fundamentem trwałości dla kolejnych pokoleń i sercem naszej parafii. Ci, którzy tworzą wspólnotę parafialną mają być krystalicznym źródłem, z którego będą pragnąć czerpać ci, których teraz w kościele nie ma. Musimy przestać dbać wyłącznie o zewnętrzny wygląd, ale z największą starannością zadbać o wnętrze wspólnoty.

W orkiestrze, każdy instrument jest ważny i tak ważny ma być każdy parafianin, który zapragnie dołączyć do wspólnoty, a ci, którzy ją tworzą mają grać wyłącznie czystymi dźwiękami. Nie straszmy ludzi dalekich od kościoła ponurym wyglądem i bylejakością. Celebracja może być skromna, bez fajerwerków, ale najważniejsze, żeby każdy, kto zapragnie w niej uczestniczyć poczuł moc i tchnienie Ducha św. ukazującego nam istotę naszej wiary w jedynego i prawdziwego Boga. Sprawowana liturgia winna angażować w posługę więcej osób świeckich, aby była odbiciem kapłaństwa powszechnego wszystkich ochrzczonych. Należy w parafii zadbać o piękno liturgii, w ten sposób ona sama spełni rolę ewangelizacyjną i przyciągnie wiernych do Kościoła.

Księża niech obficie podlewają wodą życia tych, którzy potrzebują umocnienia, żeby być dla innych świadkami wiary. Tłumaczenie gestów i formowanie parafian może być dobrym kierunkiem w odnajdywaniu się wiernych we wspólnocie i świadomej celebracji sakramentów.

Nie bądźmy Jonaszami uciekającymi przed Bogiem, ale tymi Jonaszami, którzy wzywają mieszkańców Niniwy – parafian do nawrócenia. Niniwici uwierzyli Jonaszowi, bądźmy i my tak autentyczni, jak Jonasz, żeby nasza wspólnota rosła, aby każdy czuł się w niej potrzeby i ważny, a przez to angażował się w jej życie i wzrost.

Należy bardziej nastawić się na wzajemne słuchanie oraz włączyć w proces rozeznawania i podejmowania decyzji większą ilość osób świeckich. Temu powinny służyć spotkania rad duszpasterskich, do których wejdą ludzie aktywni, zaangażowani, odpowiedzialni, wrażliwi i otwarci na potrzeby wspólnoty. Wskazane jest umożliwienie powstania innych wspólnot, których charyzmat przyciągnie osoby, postrzegane jako będące na peryferiach wiary oraz czujące się wykluczone na skutek swoich wyborów życiowych, aby znalazły przestrzeń i miejsce do wysłuchania. W ten sposób pozwalamy mówić Duchowi Świętemu, który „wieje kędy chce”.

Brakuje nam paliwa Bożego – ludzi posłanych do głoszenia Ewangelii. Musimy ciągle być w drodze, bez poczucia, że już wszystko jest osiągnięte, szukając nowych form religijności, aby nie zgubić ludzi młodych, którzy są przez nas zaniedbani. Granice pokoleniowe zamiast się zacierać, pogłębiają bruzdy wzajemnego niezrozumienia.

Wspólnota parafialna oraz księża w niej posługujący nie są i nie będą doskonali, ale przyjmując to i mając tego świadomość nie możemy nikogo wykluczać. Każdy człowiek jest najważniejszy dla Boga. Jeżeli poczujemy rytm Boży w sercach to wzbudzimy tęsknotę za swoim Jeruzalem.

Sekretarz

Alicja Napora