Stanisław ze Stolca

  • Inicjał D (Deus in adiutorium meum intende – Bóg mnie uratuje)
  • miniatura z Graduału karmelitańskiego z 1664 roku, fol. 122 v
  • Archiwum i Biblioteka oo. Karmelitów na Piasku, Kraków

Kiedy Piotr był na dole na dziedzińcu, przyszła jedna ze służących najwyższego kapłana. Zobaczywszy Piotra grzejącego się [przy ogniu], przypatrzyła mu się i rzekła: «I tyś był z Nazarejczykiem Jezusem». Lecz on zaprzeczył temu, mówiąc: «Nie wiem i nie rozumiem, co mówisz». I wyszedł na zewnątrz do przedsionka, a kogut zapiał. Służąca, widząc go, znowu zaczęła mówić do tych, którzy tam stali: «To jest jeden z nich».  A on ponownie zaprzeczył. Po chwili ci, którzy tam stali, mówili znowu do Piotra: «Na pewno jesteś jednym z nich, jesteś także Galilejczykiem».  Lecz on począł się zaklinać i przysięgać: «Nie znam tego człowieka, o którym mówicie».  I w tej chwili kogut powtórnie zapiał. Wspomniał Piotr na słowa, które mu powiedział Jezus: «Pierwej, nim kogut dwa razy zapieje, trzy razy Mnie się wyprzesz». I wybuchnął płaczem.

Mk 14,66-72

Jezus zapowiedział zaparcie się Piotra podczas ostatniej wieczerzy, zaraz po jego żarliwym oświadczeniu o gotowości oddania życia za nauczyciela. Pewny swojej wiary Piotr gorliwie zapewniał: „Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie” (Mt 26,35). Dzieje się jednak inaczej. Piotr wypiera się Jezusa, znajomości z Jezusem, a także jakiegokolwiek związku ze wspólnotą jego uczniów. Ufając w swoją niezłomność, Piotr grzeszy pychą. Dopiero konfrontacja z własną słabością, przegrana próba wiary, pozwala mu na prawdziwe nawrócenie i podjęcie na nowo pracy dla Chrystusa. Przełomowym momentem historii Piotra jest jego płacz zaraz po uświadomieniu sobie własnej małości. Wydaje się, że w tym właśnie momencie, wierząc w miłosierdzie Chrystusa, Piotr naprawdę staje się skałą, na której Jezus zaplanował budowę swojego kościoła.
Początki ikonografii zaparcia się  apostoła Piotra przypadają na czasy wczesnochrześcijańskie, gdzie motyw ten występuje w rzeźbie sarkofagowej. Scena pojawia się najczęściej jako jedna z ilustrujących żywot Piotra lub jako temat z żywota Jezusa, w którym Piotr był jedną z pierwszoplanowych postaci. Iluminacja z Graduału karmelitańskiego wchodzi w skład cyklu chrystologicznego, pasyjnego. Piotr, przedstawiony w błękitnej szacie i żółtym płaszczu, grzeje się przy piecu. Na drugim planie ukazano służącą, która rozpoznała w nim ucznia Jezusa i wskazuje go stojącym nieopodal żołnierzom. Miniaturzysta za pomocą prostych gestów bohaterów sceny oddał dialog toczący się na dziedzińcu pałacu, podczas którego apostoł zaprzecza jakimkolwiek związkom z Jezusem.

Biblia w malarstwie polskim, wyd. Dragon. str. 232-233